Halo, Sylwek? Siema. -Cześć. -Mam do ciebie prośbę
Halo, Sylwek? Siema. -Cześć. -Mam do ciebie prośbę: nie przychodź do nas więcej! -Dlaczego?! -Po twojej ostatniej wizycie srebrne łyżeczki nam zginęły. -Jak Boga kocham, ja ich nie ukradłem! -Wiem. Znalazły się. Ale niesmak pozostał...