Zdrada - przyłapani przez teściową
Słuchaj stary, wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam sobie elegancko lalę, którą poderwałem na ulicy i nagle wchodzi moja teściowa! -I co? I co? -Bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie. -Co zrobiła? No co? -A, no kulturalnie wzięła i zeszła. -Na dwór? -Nie, na zawał.