Mała Ty się rozpadasz jak przemoknięte książki chciałem Cię
Mała Ty się rozpadasz jak przemoknięte książki chciałem Cię wczoraj chwycić w ramiona rozleciałaś mi się pod palcami kochanie Ty się poskładaj już i tak jest Ciebie za mało.
Mała Ty się rozpadasz jak przemoknięte książki chciałem Cię wczoraj chwycić w ramiona rozleciałaś mi się pod palcami kochanie Ty się poskładaj już i tak jest Ciebie za mało.