Wosk, gówno, wosk, gówno
Gościu siedzi w autobusie i wącha palec. - Wosk, gówno, wosk, gówno Po godzinie znowu wącha. - Wosk, gówno, no wosk ale skąd wosk w dupie?
Gościu siedzi w autobusie i wącha palec. - Wosk, gówno, wosk, gówno Po godzinie znowu wącha. - Wosk, gówno, no wosk ale skąd wosk w dupie?