Wysoki sądzie, błagam. Mam żonę i trójkę dzieci.
- Wysoki sądzie, błagam. Mam żonę i trójkę dzieci. Nie mogę wrócić do tego koszmaru. - Przykro mi, Panie Kowalski. Odsiedział Pan swoje i Pan teraz wolnym człowiekiem.
- Wysoki sądzie, błagam. Mam żonę i trójkę dzieci. Nie mogę wrócić do tego koszmaru. - Przykro mi, Panie Kowalski. Odsiedział Pan swoje i Pan teraz wolnym człowiekiem.