Przychodzi mężczyzna do zakładu pogrzebowego i pyta
Przychodzi mężczyzna do zakładu pogrzebowego i pyta: - jest szef? Na to pracownik: - pojechał po towar.
Przychodzi mężczyzna do zakładu pogrzebowego i pyta: - jest szef? Na to pracownik: - pojechał po towar.