Harry Potter i uciekający Feniks
A: Co czytasz? B: Kopię jeszcze nie wydanej książki HP, którą skradziono z fabryki. B: Ściągnąłem z internetu, ale nie wiem czy tytuł jest dobry: Harry Potter i uciekający Feniks. A: Myślałem, że Harry Potter i zakon Feniksa... B: Jesteś pewny? A: Słońce świeciło jak złoty znicz kiedy Harry wkraczał do Arizony... B: Dlaczego ta rozmowa nie odbyła się 850 stron wcześniej?