JAK MOŻNA SIĘ OBUDZIĆ PO IMPREZIE? Czyli przebudzenia po upojeniu alkoholowym: Na Kopciuszka – budzisz się w jednym bucie; Na Rejtana – budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą; Na Królewnę Śnieżkę – budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów; Na Czerwonego Kapturka – budzisz się w łóżku babci; Na Krzysztofa Kolumba – budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś; Na Śpiącą Królewnę – budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże; Na proboszcza – budzisz się w łóżku z trójką dzieci; Na króla – budzisz się na kiblu; Na spragnionego psa – budzisz się z głową w kiblu; Na ginekologa krótkowidza – budzisz się z krzakami w zębach i nosem w piździe; Na drwala – budzisz się i jesteś narąbany; Na psa – budzisz się i jesteś w suce; Na niewolnika – budzisz się w robocie; Na tirowca – budzisz się za kierownicą; Na kaskadera – budzisz się za kierownicą w jadącym samochodzie; Na grabarza – budzisz się na cmentarzu; Na zombie – budzisz się w trumnie; Na: o ja pierdolę – budzisz się i słyszysz nawet jak trawa rośnie; Na ornitologa – budzisz się z ptakiem w dupie (ewentualnie w ustach); Na ZUS – chlałeś za darmo i nadal masz fazę; Na Jezusa – budzisz się po 3 dniach; Na policjanta – z pałą w ręku; Na Mikołaja – z worem na plecach; Na kolarza – z dwoma pedałami.
Pobierz obrazek
0 komentarzy