Zauroczenie, tęsknota, miłość (104026)

Od dnia w którym Cię poznałam nie trafił się jeszcze taki dzień, w którym bym o Tobie nie myślała.

Urlop macierzyński to też praca, tylko szefa trzeba nosić na rękach.

Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkoś pyta: - Panie doktorze a jak z tymi sprawami w czasie ciąży można czy nie? Lekarz: - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka. - A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka? - Leżysz pan koło nory i wyjesz!

Po prostu idź do przodu i miej w dupie, co inni o tobie myślą i mówią! Rób, co musisz zrobić. Nie dla innych, ale dla siebie.

Nie wro­gowie, a przyjaciele zadają największe cierpienie. Nikt i nic nie może zranić Cię bardziej niż fałszywa przyjaźń, po której następuje samotność.

- Gdzie jesteś? - W autobusie. - No dobra, to się pośpiesz. - Przecież go nie prowadzę!

Kto z dobrym humorem wstaje, temu wszystko się udaje.

Nie mamy możliwości czynienia wszystkim dobra, ale mamy możliwość, by nikomu nie czynić zła.

Żyj! Krzyknęła nadzieja. Bez Ciebie nie potrafię, odparło cicho życie.

UWAGA! Jeśli kobieta pokazuje wszystko co ma w ofercie istnieje ryzyko, że w jakiś sposób chce Ci to sprzedać...

Idzie baca łąką. Zobaczył coś w trawie. Schylił się, powąchał, posmakował i mówi: - Jak to dobrze, że w to GÓWNO nie wdepnąłem!