Po co słyszy się głos w głowie, by móc czasami
Po co słyszy się głos w głowie, by móc czasami milczeć.
Memy o tematyce: rozmyślanie, głos, besty, sentencje, cytat, milczenie, aforyzmy, mem, cytaty, życie, cytaty o życiu, obrazki, memy, zboczone, palcówka, śmieszne teksty, śmieszne, humor, ćwiczenia, śmieszne obrazki, kontrola, cytaty o miłości, swoboda, miłość, akceptacja, uczucia, lovsy, fałsz, te myśli, obłuda, te mysli, wspomnienia, przeszłość, piękno, wybranka, rozmowa, wybranek, uroda, szczęście, muchy, gogle, spanie,.
Po co słyszy się głos w głowie, by móc czasami milczeć.
Nie chodzi o kontrolę, ale o wzajemną akceptację. Wracasz i możesz wreszcie zrzucić wszystkie te opakowania, w których idziesz w świat. Pozwolić sobie na swobodę.
Niektórzy ludzie przychodzą do Ciebie tylko wtedy, gdy oleją ich inni...
Kiedy człowiek kurczowo trzyma się przeszłości, to każdego dnia po trochu umiera.
Największe szczęście to znaleźć kogoś z kim dobrze się rozmawia, łatwo się milczy i miło się nań patrzy
Ludzie myślą, że żyją bardziej intensywnie niż zwierzęta, niż rośliny, a tym bardziej - niż rzeczy. Zwierzęta przeczuwają, że żyją bardziej intensywnie niż rośliny i rzeczy. Rośliny śnią, że żyją bardziej intensywnie niż rzeczy. A rzeczy trwają, i to trwanie jest bardziej życiem niż cokolwiek innego.
Jedyne, czego chciała to mieć kogoś, kto usiadłby z nią pod rozgwieżdżonym niebem, popatrzył jej w oczy, powiedział: jesteś jedyna, jesteś tą, której szukałem.
Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, obwisłe mięśnie, rzadziejące włosy, patrzy w swoje czerwone oczy... Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy: - Kurrwa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze...!
Siedzi sobie facet w barze i czyta gazetę, a przed nim stoi zupa. Do baru wpada drugi facet strasznie głodny. Patrzy i widzi ze tamten pierwszy czyta gazetę i w ogóle nie pilnuje zupy. Bierze łyżkę i zaczyna jeść. Je i je aż na dnie widzi, leży grzebień. Tak go ten grzebień obrzydził, że zwymiotował. W tym momencie pierwszy podnosi głowę znad gazety i pyta: Co, pan też doszedł do grzebienia?
Mój facet mnie wykończy psychicznie, fizycznie, nerwowo i nie wiem jak jeszcze, ale kocham go, jak nikogo innego nigdy na świecie.
Mam nadzieję, że któregoś dnia, zatrzymasz się i powiesz: Kurwa... Ta dziewczyna naprawdę mnie kochała.