Memy o tematyce: kwejk, humor, memy, zboczona, wklejka, zbok, tablica, facebook, zboczony, śmieszne, fejs, besty, śmieszne teksty, śmieszne obrazki, mem, kłótnie, przyjaciółki, przyjaciel, przyjaciółka, tęsknota, cytaty o przyjaźni, przyjaźń, bliskość, cytat, sentencje, demotywator, demot, cytaty, obrazki, przyjaciele, demotywatory, aforyzmy, korzystaj, stosunek, życie, kopulacja, cytaty o życiu, te mysli, zabawa, lovsy,.
Może i czasem się kłócimy, może i nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair, może i nie raz przesadzamy, może i wytykamy sobie za dużo wad, może i czasem mamy siebie dość, ale ważne, że wiemy ile dla siebie znaczymy. Bo nawet jeśli myślimy, że to już koniec, zawsze, ale to zawsze tęsknimy, żałujemy i... I nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia, miałoby Cię zabraknąć..!
Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para. - Na czym polega państwa problem, pyta Poradnik. - Bo żona nie daje mi... - zaczyna mąż - Uch ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?! - ...nie daje mi dojść... - O ty kutafonie wygięty! JA ci dojść nie daję?! Jak ty niby masz dojść, impotencie zasrany z dziada, pradziada, hipokryto ty?!?!?!?! - ... do słowa.
Blondynka jedzie na rowerze i nagle potrąciła przechodnia: - Dlaczego pani nie zadzwoniła?! złości się facet. - Bo nie znam pana numeru telefonu...
Czujesz się osamotniony. Postaraj się odwiedzić kogoś, kto jest jeszcze bardziej samotny.
Ładna buzia zawsze się w końcu zestarzeje, zgrabne ciało zniekształci się z wiekiem, ale wewnętrznego piękna nie zabierze kobiecie nikt.
Do mnie nie mówi się NARA do mnie się mówi: papa, cześć, itp. wszystko, tylko nie to chamskie NARA!
Były sobie 3 kobiety, które mówiły o swoich mężach jak o samochodach: - Mój mąż jest jak Ferrari: Szybki i Ostry. - Mój jest jak Mercedes: Porusza się z gracją i jest dobry na długich dystansach. - A mój mąż jest jak Polonez: Bez ssania nie ruszy.
Od roku, te same papierosy, te same miejsca, te same paskudne, wstrętne ryje. Już patrzeć mi się odechciewa na te wciąż zakłamane, powoli wydłubywane resztką życia, która w was siedzi, oczy.