Śmieszne, poradnia, besty (11386)

Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para. - Na czym polega państwa problem, pyta Poradnik. - Bo żona nie daje mi... - zaczyna mąż - Uch ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?! - ...nie daje mi dojść... - O ty kutafonie wygięty! JA ci dojść nie daję?! Jak ty niby masz dojść, impotencie zasrany z dziada, pradziada, hipokryto ty?!?!?!?! - ... do słowa.

Olać tych wszystkich, co mnie wystawili, zostać z tymi, co na to zasłużyli!

Edek, dalej pracujesz? - Pracowałem na pół etatu ale mnie zwolnili. - Dlaczego? - Bo to była praca na pełny etat.

Klikam, więc jestem - dzieci Neo

A wy jak spędzacie WALENTYNKI?

Przyrzeknij, że nie spóźnisz się o całe życie <3

Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżko, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozsadzają mi głowę.

Jestem samodzielna. Sama i dzielna.

Czasem wystarczy jeden człowiek, aby stracić zaufanie do całej reszty.

Patrzeć w Twe oczy dotykać Cię i całować to najwspanialsze rzeczy które będę mogła robić do końca życia.

Lepiej udawać szczęśliwą niż tłumaczyć każdemu co mi jest.

Miałam dzisiaj taki okropny sen, że uczę w szkole, w której są sami złośliwi idioci :|

Koniec weekendu zaskoczył wszystkich OPIERDALACZY