Po tym wszystkim co przeżyłam bez obaw mogę
Po tym wszystkim co przeżyłam bez obaw mogę powiedzieć, że jestem silna.
Memy o tematyce: siła, obrazki, aforyzmy, cytat, przejścia, mem, cytaty o życiu, besty, przeżycia, życie, charakter, cytaty, memy, sentencje, kotek, picie, koteł, te myśli, odloty, łikend, kwejk, kot, śmieszne teksty, weekend, śmieszne, humor, kociak, melanż, śmieszne obrazki, te mysli, rozstanie, miłość, odpuszczenie, cytaty o miłości, naleganie, uczucia, lovsy, kłamstwa, spełnienie, przemijanie, śmierć, czas, kawał, lekarz,.
Po tym wszystkim co przeżyłam bez obaw mogę powiedzieć, że jestem silna.
Najgorsze kłamstwa to te, którymi karmimy samych siebie.
Często zapominamy lub nie chcemy pamiętać, że każdy kiedyś umrze i wiele spraw zostawiamy niezałatwionych zostawiając na kiedyś.Kiedyś przebaczę,kiedyś oddam, co pożyczyłam,kiedyś przeproszę, kiedyś zacznę doceniać co mam w życiu, kiedyś zacznę się cieszyć tym życiem... kiedyś... może nie być nam dane dożyć... więc teraz jest to kiedyś.
Przychodzi pedał do lekarza: panie doktorze strasznie mnie tyłek kłuje, nie mogę chodzić, siadać ała ała. Lekarz: Idź stąd wstrętny pedale nie dam się znowu nabrać. Pedał: Ale panie doktorze błagam, naprawdę nie wiem co mam robić proszę mi pomoc... Lekarz: Ok ściągaj spodnie i kładź się ale szybko bo nie mam czasu. Pedał się kładzie, wypina Lekarz patrzy patrzy: no oczywiście że cie kłuje przecież masz róże w dupie! Pedał: To dla pana...
Na pozór wszystko gra. Uśmiecham się tak, jak jest to ogólnie przyjęte, nie za szeroko, nie za wąsko. Tak w sam raz. Jestem zawsze pogodna i uprzejma dla wszystkich. Ludzie szanują mnie za to. Tylko wewnątrz cichy głos krzyczy: kurrwa mać!
Za dużo przeklinam. za mało słucham innych. zbyt wiele czasu spędzam na opierdzielaniu się. sarkazm to moje drugie imię, a ironię mam w małym palcu. nie jestem zbyt mądra i piękna, ale jakoś sobie z tym radzę. czasami jestem infantylna i rzadko cokolwiek mi się udaje. ale chyba znajdziesz we mnie powód aby mnie pokochać.
Siedzi facet w barze i mówi do barmana: -założę się z Tobą o 100 złotych, że nasikam do tamtego kufla nie rozlewając ani kropli (kufel stoi od niego dobre trzy metry). Barman na to: -no dobra, ale czy na pewno tego chcesz? Masz małe szanse (to wszystko obserwują ludzie siedzący przy stolikach). Facet mówi, że na pewno tak i zaczyna. Leje po wszystkim: ladzie, podłodze itd. Barman cieszy się, skacze z radości, wreszcie mówi: -Ty idioto przegrałeś 100 zł! Facet wychodzi na chwile za bar niesie kasę. Barman dalej bardzo się cieszy, dostaje kasę i mówi: -Nie szkoda ci tej przegranej kasy? Na to facet: Założyłem się z tymi wszystkimi ludźmi o dwa razy tyle, że zeszczam ci cały bar, a Ty będziesz cieszył się jak dziecko.