Besty, impotent, dziadek (131988)

Memy o tematyce: besty, impotent, dziadek, śmieszne teksty, mem, śmieszne, memy, impotencja, humor, śmieszne obrazki, rozmowa, obrazki, życie, cytaty o życiu, cytaty, cytat, ludzie, myśli, sentencje, aforyzmy, pogoda, kociak, ponuro, szaro, kot, spanie, koteł, senność, te myśli, kwejk, kotek, deszczowo, ośrodek, oferta, plaża, te mysli, uczucia, cytaty o miłości, rozstania, lovsy, cierpienie, miłość, pamięć, wspomnienia, ból,.

xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.

Dziadek, impotencja i ciemne pieczywo

Rozmawia dwóch dziadków: - Ja to już seksu nie uprawiam - A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę.... - Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy?! - No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga - Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział! Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo - Krojone czy w całości? - A jaka to różnica? - No wie pan, krojone to szybciej twardnieje.... - Kurrwa, wszyscy wiedzieli...

1 489 wyświetleń

To nie jest tak, że ja już nie pamiętam...

To nie jest tak, że ja już nie pamiętam. Pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. Kiedy już będzie myślał, że zapomniałam wbiję mu nóż i się odwdzięczę.

1 959 wyświetleń

Problem z hemoroidami, czy z kręgosłupem

Idzie środkiem ulicy kobieta (nogi szeroko, przygarbiony) za nim dwóch studentów medycyny zaczyna się kłócić: - Ja uważam, że ta pani ma problem z hemoroidami. - Nie, nie ona ma na pewno problemy z kręgosłupem. Założyli się i podchodzą do kobiety mówiąc: - Dzień dobry pani, my jesteśmy studentami medycyny i założyliśmy się. Kolega uważa, że ma pani problem z hemoroidami, a ja, że z kręgosłupem. Może nam pani powiedzieć, który z nas ma rację? - Niestety żaden, mam problem z planowaniem, bo planowałam puścić bąka, a się zesrałam.

1 382 wyświetleń

Pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za

Pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za pomocą cieni i podkręcającej maskary. Pokochał mnie za włosy, te poranne niesforne kosmyki, nie rezultat długiej walki z suszarką, prostownicą i lakierem do włosów. Pokochał mnie w tym wygodnym, rozciągniętym dresie, w którym w niedzielę wcinam czekoladowe lody przed telewizorem. Pokochał mnie za wredne docinki, a nie za wszystkie teksty przygotowane w celu jak najlepszego zaprezentowania się. Pokochał mnie taką jaka jestem, dlatego wiem, że już na zawsze.

1 630 wyświetleń