Religia - riposta Księdza
Religia - riposta Księdza
Wymień owoce Ducha Świętego? arbuz, kiwi, jabłko, mandarynka, banan, pasztet, majonez a może frytki do tego !!
Mem, chwila, aforyzmy, cytat, zmiana (134515)
Memy o tematyce: ksiądz, riposta, mem, śmieszne teksty, memy, humor, śmieszne obrazki, religia, śmieszne, besty, bliskość, cytaty, zapomnienie, obrazki, kwejk, sentencje, cytat, przyjaźń, przyjaciółka, przyjaciel, aforyzmy, każdy, przyjaciółki, cytaty o przyjaźni, osoba, przyjaciele, zboczeni, zboczeńcy, samozachwyt, piękno, te myśli, narcyzm, uroda, deszcze, koteł, szaro, kociak, pogodoa, kot, samopoczucie, ponuro, słodziak,.
Każda osoba potrzebuje kogoś, kto sprawi, że
Każda osoba potrzebuje kogoś, kto sprawi, że
Każda osoba potrzebuje kogoś, kto sprawi, że inni ludzie przestają istnieć
Macie pojęcie ile osób jest zboczonych? :D
Macie pojęcie ile osób jest zboczonych? :D
Czy macie pojęcie ile osób w dzisiejszych czasach jest zboczonych? :D
Pada deszcz, chce mi się spać...
Pada deszcz, chce mi się spać...
Pada deszcz, chce mi się spać, kołdrzany kokon taki ciężki, ciepły i przyjemny. Nigdzie nie wychodzę!
Tylko kobieta potrafi w największym chamie
Tylko kobieta potrafi w największym chamie
Tylko kobieta potrafi w największym chamie ujrzeć mężczyznę swojego życia.
Dobroć jest cichym czynieniem tego, o czym inni
Dobroć jest cichym czynieniem tego, o czym inni
Dobroć jest cichym czynieniem tego, o czym inni mówią głośno.
Każda chwila to kolejna szansa by zmienić wszystko
Każda chwila to kolejna szansa by zmienić wszystko
Każda chwila to kolejna szansa by zmienić wszystko.
Mąż na łożu śmierci wyznaje żonie swój życiowy
Mąż na łożu śmierci wyznaje żonie swój życiowy
Mąż na łożu śmierci wyznaje żonie swój życiowy sekret: Przez 20 lat Cię zdradzałem. A ty myślisz, że ja bym Cię tak bez powodu otruła?
Ty stara! Idę do baru, zakładaj kurtkę
Ty stara! Idę do baru, zakładaj kurtkę
Mąż zakłada kurtkę i woła do żony: - Ty stara! Idę do baru, zakładaj kurtkę. żona uśmiechnęła się pod nosem, bo myślała że wyjdzie gdzieś w końcu na miasto i mówi: - Naprawdę, bierzesz mnie ze sobą? a mąż na to: - Pogięło cię. Wyłączam ogrzewanie.
