Rozstania, sentencje, miłość, te myśli, besty, lovsy, samotność, uczucia (142627)

Nauczyłam się pić herbatę bez cukru, kawę bez mleka. Może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie...

Miłość przychodzi, kiedy chce, rodząc się jak świt, zawsze w najmniej oczekiwanym momencie.

Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.

Powinienem/powinnam się urżnąć, przez sobotę dochodzić do siebie i w niedzielę odpocząć. Nie mam, czym, nie mam z kim, więc lepiej pójdę spać.

Przyjdzie czas, że razem usiądziemy. Powiemy co nas bolało. O co mamy pretensję. Wyjaśnimy. Będziemy żałować swojej głupoty. Pomyślimy jak mogło być fajnie gdybyśmy z siebie nie zrezygnowali. Dobrze byłoby, gdyby nie było za późno na naprawienie tego wszystkiego.

Jak jest bałagan, to się wszystko znajdzie :P

Najcenniejszą osobą jest ta która zrobi wszystko by Cię nie skrzywdzić.

Pierwsza lekcja matematyki stosowanej. Każdy przyszły inżynier uczy się zapisu matematycznego, by sumę dwóch wielkości rzeczywistych, na przykład: 1+1=2 odpowiednio prosto zapisywać. Powyższa forma jest zła przez swą banalność i świadczy o braku stylu.

Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie! - Ale przecież ja leczyłem pani męża, a nie panią - mówi lekarz. - Tak, ale teraz ja po nim wszystko dziedziczę i to dzięki panu!

Kapsel Tymbark - Niegrzeczna dziewczynka