Kawały, smród, doktor, koza, lekarz, dowcip (145998)

Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, coś mi śmierdzi w nosie. - Lekarz zagląda i mówi: - Koza pani zdechła.

Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać, po prostu nauczysz się bez niego żyć.

Hej Słoneczko, może postawić Ci drinka?

Piwo, bo inaczej jutro nie będę mogła chodzić. Kto się pisze? Łapka w górę.

Nigdy nie płacz z powodu osoby, która Cię zraniła, dzięki niej znalazłeś motywację do szukania kogoś innego

Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła, lecz dlatego, że jest martwa.

Nikt nam nie powiedział, że będzie łatwo. Naucz się bez odpowiedzi żyć, kiedyś będzie warto.

To kiedy robimy sylwestra?

Dziś w nocy z 2.00 na 3.00 zegarki był przestawione i przez to o godzinę Święta mamy skrócone.

Zwyciężyłeś i przeto ulegam. Atoli odtąd umarłeś na równi ze mną umarłeś dla Ziemi, dla Nieba i dla Nadziei! We mnie istniałeś i spojrzyj w moją śmierć, spojrzyj wskroś tej, która jest twoją, postaci, jak doszczętnie zamordowałeś siebie samego!