Żarty, besty, żart, słoik (150467)

Krótka historia o przemijaniu...

Pojawiłeś się przypadkiem tylko przypadkiem nie dochodź

Po pewnych słowach, przestaje się czekać...

Walczyłam o nasze szczęście tak długo jak tylko mogłam, więc nie mów mi, że to ja przegrałam, bo to ty okazałeś się być tchórzem, który stwierdził , że nie potrafi walczyć o to co kocha.

Jeśli kogoś kocham, to kocham całą sobą i gdy myślę o przyszłości nie umiem nie umiejscowić w niej Ciebie.

Wierz sobie w krasnoludki, wróżki, smerfy czy jednorożce. W co tam tylko sobie chcesz. Ale nie w ludzi. W ludzi nie warto!

Od pierwszej chwili kiedy Cię zobaczyłam, wiedziałam, że chcę spędzić resztę życia unikając ciebie.

Z biegiem czasu na te same rzeczy patrzymy już inaczej.

Tak bardzo różnię się od dziewczyn w moim wieku. Nie puszczam się, nie mam żadnych szkodliwych nałogów, jestem dziewicą. Czasem zastanawiam się, czy to na pewno ze mną wszystko jest w porządku.

Oboje wiemy jak samotność nocą boli.

Co różni blondynkę od pustego słoika? Nic. To i to jest puste w sobie.