Uświadamianie dziecka
Pewnego dnia do Jasia przychodzi jego tato. -Jasiu - mówi - myślę, że najwyższy czas abym powiedział ci skąd się biorą dzieci. - Nie chcę! - woła Jasiu - Bo znowu wszystko zepsujesz! - Jak to? - Ano tak: jak miałem 4 lata to mi powiedziałeś, że nie ma Świętego Mikołaja, jak miałem 6 to pozbawiłeś mnie złudzeń co do Zająca Wielkanocnego, potem okazało się, że Batman nie istnieje, a całkiem niedawno powiedziałeś, że nie ma na świecie żadnego czarodzieja. A teraz co? Powiesz mi, że tak naprawdę ludzie się wcale nie pierdolą?!