Pamiętam jak przez ognisko, siedząc naprzeciw
Pamiętam jak przez ognisko, siedząc naprzeciw, wpatrywałam się w Ciebie. Czekałam. Czekałam żebyś choć na chwilę na mnie spojrzał... I nagle stało się... Wstałeś i podszedłeś po kiełbaskę.
Memy o tematyce: cytaty, miłość, memy, ognisko, zauroczenie, besty, cytat, uczucia, zakochanie, sentencje, mem, obrazki, cytaty o miłości, aforyzmy, testament, żart, kawał, dowcipy, śmieszne, zwłoki, dowcip, mcdonalds, żarty, kremacja, parking, kawały, odwiedziny, śmieszne obrazki, humor, grób, marzenia, pragnienia, praca, robota, kwejk, śmieszne teksty, odpoczywanie, drzemanie, poniedziałek, lenistwo, malowidło, poranek,.
Pamiętam jak przez ognisko, siedząc naprzeciw, wpatrywałam się w Ciebie. Czekałam. Czekałam żebyś choć na chwilę na mnie spojrzał... I nagle stało się... Wstałeś i podszedłeś po kiełbaskę.
Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament: - Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonalds... - Dlaczego?! - dziwi się notariusz. - Chcę mieć pewność, że co niedziela dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku.
Chcę leniwy pośmierdziałek, chcę letnią sukienkę zamiast stroju służbowego i chcę w tej letniej kiecce walnąć się gdzieś na trawnik i drzemać. Albo po prostu liczyć chmury.
Zły poranek, obudzić się i zauważyć, że ktoś namalował Ci na twarzy penisa. Jeszcze gorszy poranek, zorientować się, ze penis został odrysowany.
Języczkiem cię połaskoczę, potem na ciebie wskoczę! Zedrę z Ciebie ubranie, szepnę do uszka: kochanie! Potem cię popieszczę, mam nadzieję, że krzykniesz: Jeszcze!
Miałam dzisiaj taki okropny sen, że uczę w szkole, w której są sami złośliwi idioci :|
Może i jestem jebniętą realistką. Wiesz dlaczego? Życie dużo razy skopało dupę, zabierało to, co najważniejsze, kazało zaczynać wszystko od nowa. Właśnie dlatego nie wmówisz mi, że będzie dobrze, bo wolę w to nie wierzyć dopóki nie będę mieć pewności, niż ślepo w to brnąć, a później znów ryczeć ukradkiem, że to straciłam.
Jasiu przychodzi do taty i mówi: - tato, jak ja się znalazłem na świecie? - bocian Cię przyniósł. - tato byś się wstydził, mamy taką piękną mamę, a Ty bociany posuwasz.
Wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Ludzie zmieniają się po to, abyś mógł nauczyć się ich sobie odpuszczać, sprawy przyjmują zły obrót, po to byś mógł docenić je, kiedy wszystko jest dobrze, wierzysz w kłamstwa, po to, by w końcu nauczyć się ufać tylko sobie, a czasami dobre rzeczy rozpadają się tylko po to, aby jeszcze lepsze mogły powstać.
Wiesz, świat to niekończąca się walka wspomnień jednej strony ze wspomnieniami strony przeciwnej.