Gwałciciel zachodzi kobietę w parku od tylca
Gwałciciel zachodzi kobietę w parku od tylca i mówi do niej: - Zamknij ryj i dawaj dupy. - Uffff, już się bałam, że chcesz mi ukraść torebkę.
Memy o tematyce: żarty, humor, żart, gwałciciel, dowcip, besty, zboczone, kawał, mem, śmieszne, kawały, seks, memy, od tylca, bzykanko, śmieszne obrazki, dowcipy, miłość, cierpienie, aforyzmy, cytaty o miłości, obrazki, cytaty, ból, sentencje, tęsknota, cytat, uczucia, rozstanie, niezdecydowanie, kwejk, śmieszne teksty, połamię, kiwi, lubie, samochód, dupa, suchar, bajka, te myśli, ślub, rzeczywistość, uczucie, sny, lovsy, te.
Gwałciciel zachodzi kobietę w parku od tylca i mówi do niej: - Zamknij ryj i dawaj dupy. - Uffff, już się bałam, że chcesz mi ukraść torebkę.
Wiesz co najbardziej boli? Gdy idziesz w te same miejsca, bez tych samych ludzi.
I mam nadzieję , że pewnego dnia obudzisz się z myślą: tak cholernie za nią tęsknie.
Bardzo Cie lubię, ale czasem chciałbym Ci połamać nogi. Niezdecydowane kiwi
Wiecie dlaczego bajki zawsze kończą się ślubem? Bo po ślubie kończy się bajka...
Po raz pierwszy rzeczywistość wydawała jej się lepsza niż sny, z których dawniej nie chciała się budzić.
Niektóre sprawy trzeba dobrze zamknąć, żeby już nigdy nie powracały
Jasio pyta się taty: - Co by się stało jak by mamie tak urwało rękę? - Jasiu nie mów tak, kto by nam gotował obiad. - A jakby mamie tak urwało nogę? - Jasiu nie mów tak mamusia by nie mogła chodzić do pracy. - A co by się stało jakby przejechał mamę pociąg? Tata głaszcząc synka odpowiada: - Ty mój marzycielu.
Jestem. O każdej porze. Kiedy mam dobry humor albo jestem zmęczona, wtedy kiedy boli mnie gardło i wtedy kiedy wieczorami płaczę. Jestem nawet wtedy kiedy nie mam ochoty z nikim gadać bo mam wszystkiego i wszystkich dosyć. Dla Ciebie jestem zawsze.
Jedzie dziadek Trabantem i nagle mu zgasł. Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się najnowszy model Ferrari. Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta, czy podholować. Dziadek oczywiście się zgadza. - I pamiętaj dziadku, jeśli coś będzie nie tak, to zamigaj lewym migaczem Pierwsze skrzyżowanie - czerwone światło. Po chwili podjeżdża najnowsze Porsche. Kolo od Ferrari został wyzwany do wyścigu, a że jego duma jest wielka, to nie mógł odmówić. Ruszyli. Po ok 5 kilometrach za rogiem stało dwóch policjantów i to co usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuum, ziuuum. Odzywa się pierwszy policjant: - Ty, widziałeś tego Ferrari? Z 290 km/h jechał! - A tego Porsche? Z trzy stówki miał! - A tego Trabanta? Migał, że będzie ich wyprzedzać.
Jestem zazdrosna o Ciebie okropnie, ale nikomu nie ufam tak jak Tobie.