Szczęście polega na zdobywaniu tego, na co od dawna
Szczęście polega na zdobywaniu tego, na co od dawna
Szczęście polega na zdobywaniu tego, na co od dawna się czekało.
Memy, cytat, spełnienie, aforyzmy, mem (170734)
Memy o tematyce: memy, cytat, spełnienie, aforyzmy, mem, szczęście, cytaty o życiu, życie, obrazki, cytaty, sentencje, besty, oświadczyny, kawał, śmieszne, żart, śmieszne obrazki, dowcipy, kawały, dowcip, żarty, humor, przejedzenie, dieta, kolacja, śmieszne teksty, obżarstwo, odchudzanie, nastrój, te myśli, płacz, samopoczucie, motoryzacja, dziewczyna, zboczone, nogi, samochód, cycki, wariat, psychiatryk, relaks, wyluzuj,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Oświadczyny - wyjdziesz za mnie
Oświadczyny - wyjdziesz za mnie
On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia, po chwili odwraca się do niej, patrzy głęboko w oczy i pyta: - Wyjdziesz za mnie? Ona ze łzami szczęścia w oczach: - Tak! On: - Ze śmieciami....
Czasem płacze się z zupełnie błahego powodu
Czasem płacze się z zupełnie błahego powodu
Czasem płacze się z zupełnie błahego powodu. Czasem płacze się, bo coś złego się wydarzyło. Ale najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. Wtedy nie można przestać.
Świat jest piękny tylko ludzie to...
Świat jest piękny tylko ludzie to...
Świat jest piękny tylko ludzie to...
Zapomnieć o kimś, kto dawał im radość...
Zapomnieć o kimś, kto dawał im radość...
Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią z dnia na dzień, zapomnieć o kimś, kto dawał im radość każdego dnia.
Nie przejmuj się to tylko moje serce...
Nie przejmuj się to tylko moje serce...
Nie przejmuj się to tylko moje serce...
Bierz mnie w kuchni, bierz, w tym momencie
Bierz mnie w kuchni, bierz, w tym momencie
Mąż żoną w kuchni, przygotowują śniadanie. On kroi chleb, ona nastawia jajka. Nagle żona mówi do męża: - Bierz mnie, bierz, w tym momencie! Facet zbaraniał (nigdy tak nie robiła), uznał, że to najpiękniejszy dzień w jego życiu. Zabrał się za nią na kuchennym blacie. Po wszystkim żona podziękowała i wróciła do gotowanych jajek. Mąż, wciąż zszokowany zapytał: - Kochanie, czemu nie robimy tego częściej? Na to ona: - Po prostu, minutnik się zepsuł.