Jesteśmy młodzi. Ne zastanawiam się. Robimy..
Jesteśmy młodzi. Ne zastanawiam się. Robimy..
Jesteśmy młodzi. Ne zastanawiam się. Robimy głupoty. Ranimy. Nie zapominamy.
Cytaty, besty, obrazki, cytat, memy, lovsy, młodość, życie, myślenie (178806)
Memy o tematyce: cytaty, besty, obrazki, cytat, memy, lovsy, młodość, życie, myślenie, cytaty o życiu, sentencje, te mysli, aforyzmy, te myśli, mem, głupoty, żart, dowcip, śmieszne obrazki, kawał, humor, dowcipy, śmieszne, żarty, maluch, blondynka, kawały, mężczyzna, kwejk, kobieta, uczucia, miłość, cytaty o miłości, rozstanie, wzajemność, radość, smutek, szczęście, ulotność, przemijanie, śmieszne teksty, joga, seks, pozycje,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Co łączy pijaną blondynkę z maluchem?
Co łączy pijaną blondynkę z maluchem?
Co łączy pijaną blondynkę z maluchem? Wstyd prowadzić to i to!
Niektórych najlepiej poznaje się wtedy...
Niektórych najlepiej poznaje się wtedy...
Niektórych najlepiej poznaje się wtedy, gdy odchodzą...
Uważają, że mogą wejść i wyjść...
Uważają, że mogą wejść i wyjść...
Niektórzy ludzie uważają, że mogą wejść i wyjść z naszego życia. Pewnego dnia będą zaskoczeni zamkniętymi drzwiami
Nie ciesz się tak. To minie. Szczęście szybko
Nie ciesz się tak. To minie. Szczęście szybko
Nie ciesz się tak. To minie. Szczęście szybko znika.
Zbyt często gdy kogoś kochamy, nasze uczucie
Zbyt często gdy kogoś kochamy, nasze uczucie
Zbyt często gdy kogoś kochamy, nasze uczucie zostaje odrzucone.
Hej mamo, masz może papierosa?
Hej mamo, masz może papierosa?
- Hej mamo, masz może papierosa? - Ty palisz? Przecież masz 16 lat! - A co innego mam robić po udanym seksie? - Uprawiasz seks!?? - No tak... jak inaczej zarobie pieniądze na narkotyki?
Lato, popołudnie, mąż mówi do żony: Może pójdziemy
Lato, popołudnie, mąż mówi do żony: Może pójdziemy
Lato, popołudnie, mąż mówi do żony: Może pójdziemy do łóżka? Żona: Ale Jasiu jeszcze nie śpi, jak mu wytłumaczysz, że tak wcześnie do łóżka idziemy? A jak coś usłyszy? Mąż mówi: Ja to załatwię i idzie do Jasia. Jasiu, stań w oknie i licz ubranych na czarno ludzi. Za każdego dostaniesz ode mnie złotówkę. Jasiu idzie do okna, rodzice do łóżka. Jasiu liczy: Złoty... dwa... trzy... oj, ojcu by taniej prostytutka wyszła, procesja pogrzebowa idzie...
Dziadku, czy pierdnięcie dużo waży?
Dziadku, czy pierdnięcie dużo waży?
- Dziadku, czy pierdnięcie dużo waży? - Nie wnusiu, prawie tyle co nic. - No to chyba nasrałem w spodnie!
Synu, nie patrz, tata poświecił się dla nas
Synu, nie patrz, tata poświecił się dla nas
Synu... nie patrz... tata poświecił się dla nas....... Aaa i dopiero wtedy one topnieją?