Entuzjazm vs. powstrzymywanie się od płaczu
Nie wiem co jest grane w ciągu kilku godzin z mega entuzjazmu przeszłam do powstrzymywania się od płaczu
Memy o tematyce: kulty, humor, zmiana, śmieszne obrazki, entuzjazm, powstrzymywaniesię, memy, płacz, śmieszne, śmieszne teksty, mem, besty, dzieńwagarowicza, nauka, wolne, szkoła, wagary, święto, wiosna, demotywator, łikend, gif, demotywatory, zabawa, demot, melanż, picie, weekend, impreza, kawały, kobiety, żarty, kawał, dowcip, suchar, dowcipy, mężczyźni, pieniądze, żart, miłość, przytulanie, skromność, kwejk, samoocena,.
Nie wiem co jest grane w ciągu kilku godzin z mega entuzjazmu przeszłam do powstrzymywania się od płaczu
No to dzisiaj wykurwisty melanż z zajebistą ekipą BAWIMY SIĘ <3
- Nie rozumiem co dawniej kobiety widziały w mężczyznach? - Dawniej, czyli kiedy? - No, zanim wymyślono pieniądze
Ten krępujący moment kiedy chcesz przytulić się do kogoś zajebiście seksownego, a potem... uderzasz w lustro ;-p
A na matematyce dodaję Ciebie do Siebie. Lecz kiedy chcę nas obliczyć, wychodzą mi niemożliwe rozwiązania.
Poznaję go na nowo każdego dnia i pamiętam, że to mężczyzna, którego wybrałam i który wybrał właśnie mnie... Pamiętam jego zapach, jego śmiech, jego uśmiech, pierwsze spotkanie i wszystko, co mi się z nim kojarzy. Wiem jakie lubi kolory i samochody. Każdego dnia przypominam sobie, że go kocham i cieszę się, że jest koło mnie. Kiedy musimy sobie coś wyjaśnić, rozmawiamy. Kiedy chcemy pomilczeć - milczymy. Różnimy się, spotykamy, odchodzimy, nie zlewamy się w jedno, ale dotykamy swojej przestrzeni, jesteśmy razem.
Nie mam ADHD ani nie jestem psychopatką, ja po prostu korzystam z życia jak najwięcej...
Wielu ludzi proponuje sobie przyjaźń, gdy kończą związek chociaż właśnie od tego należałoby go w ogóle zacząć
Przykro jest patrzeć jak ludzie zmieniają się pod wpływem innych i gubią to ciepło, które kiedyś emitowali.
Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. Mama pyta go: - Skąd masz te jabłka? Na to Jasiu zgodnie z prawdą: - Od sąsiada. - A on wie o tym? - pyta mama. - No pewnie, przecież mnie gonił!