Rozstanie, besty, temysli, wspomnienia (18688)

I znów staramy się żyć normalnie, nie myśląc o tym co było, nie zwracając uwagi na to co dzieje się w naszych sercach. Staramy się o tym zapomnieć, z dnia na dzień jest nam coraz łatwiej. Przechodzi to w rutynę. Aż w końcu znów żyjemy normalnie. Znów starając się wyłączyć nasze uczucia. I tylko czasami, gdy się zapomnimy zagryzamy mocniej zęby, ściskamy w pięści dłonie starając się nie uronić łzy.

Wrabianie ludzi w coś, czego nie zrobili :D

Nie muszą mnie wszyscy lubić, wystarczy, że najważniejsze osoby mnie akceptują, a reszta niech się goni!

Jak mu zależy to napisze prosta zasada dziewczyn

Spotyka się dwoje podobnie zakręconych, powstaje związek w najlepszym wydaniu

Chociaż kochana Babciu jesteś już w niebie, to i tak codziennie czuję opiekę od Ciebie.

Jeśli nie akceptujesz mnie taką, jaka jestem wiedz, że dla mnie to nic nie znaczy.

Jaka jestem? Jedyna w swoim rodzaju. Dla każdego inna. Zawsze taka sama. Dla jednych księżniczka, dla innych szara myszka. Niezastąpiona, niepowtarzalna. Ciągle szalona, zawsze normalna. Wiecznie otwarta. Miłości warta. Nieidealna Ja...

Ty się nie starałeś, a ona Cię odrzuciła

Doszłam do tego wniosku mając lat cztery i pół. Bardzo dobra opcja z perspektywy ponad 30 lat kumplowania się tylko z facetami :)

Chwila zadumy gdy nas mija fajne ciastko