Zmierzamy do czasów, w których życie ze sobą
Zmierzamy do czasów, w których życie ze sobą do śmierci będzie równie abstrakcyjne, co kiedyś rozwód.
Memy o tematyce: lovsy, uczucia, sentencje, besty, cytaty, memy, cytaty o miłości, związek, miłość, obrazki, mem, aforyzmy, rozwód, wytrwałość, cytat, te myśli, żart, cycki, humor, fajki, dowcipy, krasnoludek, kawał, śmieszne, krowa, kawały, śmieszne obrazki, żarty, stanik, dowcip, remonty, taśma, janusze budownictwa, śmieszne teksty, fuszerka, naprawa, naprawy, nowyrozdział, cytaty o życiu, życie, zboczenie, ludzie,.
Zmierzamy do czasów, w których życie ze sobą do śmierci będzie równie abstrakcyjne, co kiedyś rozwód.
Idzie krasnoludek przez łąkę i pali fajkę. Krowa mówi do krasnoludka: Taki mały a fajki pali!! A krasnoludek do krowy: Taka duża, a stanika nie nosi!!
Co tasiemką dobrze skleisz żadna siła nie rozklei!
Zamykając rozdział swego życia, musisz nauczyć się żyć na nowo, by kolejny był lepszym.
Poziom zboczenia ludzi, którzy mnie otaczają przeraża mnie. I za to ich kocham
W większości przypadków trudności ludzkie są córkami lenistwa.
List blondynki do syna Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę: MAMA. Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia. PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.
Szef do podwładnych: - Tyle razy wam zabraniałem palić w trakcie pracy! - Że niby kto pracuje?
Kurde, czuję się, jakby mi miał mózg wypłynąć nosem Czy ja umrę?!?