Żarty, blondynka, mem, kawały, humor (191743)

Blondynkę jadącą w kapeluszu zatrzymuje policjant i mówi: - Przekroczyła Pani 60-tkę. - A mówiłam mężowi, że staro wyglądam w tym kapeluszu.

Kawę, ciastko i tego Pana o pięknych oczach proszę ;*

Rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna mówi: Mam wspaniałego męża: nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie lubi piłki nożnej, a nawet mnie nie bije. Na to druga: Dawno go sparaliżowało?

Miłość trzeba wytęsknić, wycierpieć, wypłakać, a i tak nie ma pewności, czy będzie na zawsze.

Kocham Cię, ale jak przyjaciela.. przyjaciela, z którym się mieszka, bierze ślub, ma dzieci, trzyma za rękę.. Tak Cię kocham.

Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę to mogę się zgubić.

Najważniejsze to znaleźć własną drogę i śmiało nią kroczyć. Istotne jest również, aby znaleźć odpowiednią osobę, która idzie w tym samym kierunku

Hej mała, jestem Łukasz! Mam w spodniach to, czego szukasz!

- Stało się coś? - Nie. - No przecież widzę.. Co jest? - Nic. - No powiedz.. - Nie. - Proszę. Może jakoś pomogę. - Nic się nie stało. - Okej, nie chcesz, to nie. - No dobra, powiem Ci.

Zamiast poniedziałku powinien być wolny poniedzielnik, na doleczenie kaca.