Lesbijka, dowcipy, kowboj, żarty (19705)

Wchodzi kowboj do baru i patrzy, siedzi tam cud kobieta. Kowboj: - Cześć. Kim jesteś? Kobieta: - Lesbijką... - Eeeeee... To znaczy? - Jak się budzę - myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie - myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy - myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad - myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu - myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam - myślę o seksie z kobietą... A ty, kim jesteś? - Jak tu przyszedłem, to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, że jestem lesbijką.

Ty też masz specjalizację z LENISTWA?

Tworzymy to wszystko, aby z powrotem to zniszczyć

Potrzebuję takiego mężczyzny jak ty. Znajdź mi takiego albo ożeń się ze mną.

Prawdziwą sztuką jest trafne i zwięzłe wyrażanie swoich myśli.

Olać wszystkich, co mnie wystawili, a zostać z tymi, którzy zawsze przy mnie byli.

Jestem kozakiem na densflorze, już oficjalnie potwierdzone info.

Pada deszcz, chce mi się spać, kołdrzany kokon taki ciężki, ciepły i przyjemny. Nigdzie nie wychodzę!

Kocham Cię, siłą o której istnieniu nawet nie wiedziałam.

Zimą zawsze mam mniej energii.. ii więcej marudzę.. tak b.słońca potrzebuję.

Nie martw się jutro też będzie przejeebany dzień.

Ciągłe poczucie klęski. Podlane frustracją. Grrrr.