Przychodzi mąż do domu z pracy, a głodny był jak diabli
Przychodzi mąż do domu z pracy, a głodny był jak diabli, więc mówi do żony: - Daj mi obiad! - Czy otworzyć ci puszkę? - Cipuszkę później, teraz daj mi jeść.
Memy o tematyce: dowcipy, żart, mem, śmieszne, cipuszka, mąż, żarty, humor, dowcip, kawały, żona, besty, śmieszne obrazki, memy, kawał, cipka, cipeczka, zboczone, przyczyny, ból, cytaty, aforyzmy, cytaty o życiu, powody, życie, sentencje, te myśli, cytat, obrazki, ładniejsza, kobieta, piękno, uroda, kwejk, śmieszne teksty, lovsy, te mysli, zachowanie, nieprzewidywalna, trudności, cytaty o miłości, miłość, uczucia, obrabianie.
Przychodzi mąż do domu z pracy, a głodny był jak diabli, więc mówi do żony: - Daj mi obiad! - Czy otworzyć ci puszkę? - Cipuszkę później, teraz daj mi jeść.
Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać, ale to nie znaczy, że mi się podobasz... Mogę Ci puszczać oczko, ale to nie znaczy, że chcę Twój numer... Mogę Cię kochać, ale to nie znaczy, że z Tobą będę... Mogę kazać Ci wyjść, ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł... Mogę dać Ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz... Mogę Cię olewać, ale to nie znaczy, że jesteś mi obojętny... Mogę Tobą poniewierać, ale to nie znaczy, że na to zasługujesz... Mogę Cię szanować, ale to nie znaczy, że Cię lubię... Mogę śmiać się z Twoich żartów, ale to nie znaczy, że mnie śmieszą... Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy, że się o tym dowiesz...
Słysząc plotki na mój temat zastanawiam się jak bardzo musi się nudzić ludziom, że wymyślają takie twórcze historie.
Optymista widzi światło w tunelu, a maszynista . . . debila na torach xD
Młoda para przychodzi do urzędu stanu cywilnego. Urzędnik pyta: - Czy jesteście należycie przygotowani do tak ważnego kroku? - Oczywiście - odpowiada młody kandydat na żonkosia. - Mamy już piętnaście litrów wódki, trzydzieści pięć butelek wina i sześć litrów spirytusu.