Przyślij 700 zł to mi przedłużą
Pan Stefan pojechał do sanatorium. Po kilku dniach pisze do żony: "Przyślij 700 zł to mi przedłużą" Wkrótce otrzymał od żony 1400 zł z dopiskiem: "Niech Ci przedłużą i poszerzą."
Memy o tematyce: besty, przedłużanie, memy, kawał, żart, powiększanie, mem, sanatorium, żarty, kawały, śmieszne obrazki, śmieszne, humor, dowcip, dowcipy, podziały, kwejk, znajomości, te myśli, śmieszne teksty, nauczycielka, zoo, smutek, lovsy, miłość, nadzieja, te mysli, aforyzmy, oddanie, obrazki, uczucia, wrażliwość, przywiązanie, cytaty, sentencje, płacz, cytaty o miłości, cytat, przemijanie, uczucie, związki, znudzenie,.
Pan Stefan pojechał do sanatorium. Po kilku dniach pisze do żony: "Przyślij 700 zł to mi przedłużą" Wkrótce otrzymał od żony 1400 zł z dopiskiem: "Niech Ci przedłużą i poszerzą."
Nigdy nie dziel znajomości na tych biednych i bogatych bo nikt nie ma wpływu na to z jakiej pochodzi chaty
Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta - mała, szczuplutka w okularach - i proponuje: - Chcę być u was pogromcą tygrysów. Dyrektor, skrywając uśmiech: - No dobra, spróbujmy. Tam, w tamtej klatce, tygrysy się rozbestwiły. Pani idzie i uspokoi. Babka idzie do klatki, spokojnie otwiera drzwi, wchodzi i krzyczy: - MORDY W KUBEŁ, GNOJE! Tygrysy momentalnie uspokoiły się, jeden się nawet ze strachu posikał. Zaskoczony dyrektor pyta: - Dlaczego chce pani u nas pracować? - Męczy mnie obecna praca. - A co pani robi? - Jestem wychowawcą w gimnazjum.
Ja jestem jedną z tych, która przywiązuje się do każdego miłego słowa. Tą, która zawsze wszystko wyolbrzymia. Zależy mi na innych o wiele bardziej, niż ja kiedykolwiek znaczyłam coś dla nich. Robię sobie nadzieje, a potem płaczę. Staram się tylko, żeby nikt nie zauważył tego, że jestem smutna. Często się śmieję, bo to kocham. Taka już jestem. Cholernie wrażliwa i wesoła.
Dżentelmen potrafi sprawić by kobieta czuła się potrzebna...
Żołnierz wrócił do domu po misji, nie jadł, nie pił, tylko od razu pognał do sypialni, aby spędzić upojną noc z żoną. Nad ranem Jasiu zagląda do sypialni i speszony szybko cofa się do korytarza: - Nie bój się, Jasiu. Wchodź śmiało! To ja, tatuś! tłumaczy żołnierz. - Tak, tak mówi nieśmiało chłopiec. Wszyscy tak mówią...
Wszystko zdarza się tylko raz. I nigdy nie wraca. Jeśli będziesz próbował wskrzeszać przeszłe zdarzenia, ominiesz to, co ma się wydarzyć w następnej kolejności.