Jeśli umrę i ten frajer przyjdzie...
Jeśli umrę i ten frajer przyjdzie na mój pogrzeb to obiecuję, że zmartwychwstanę i przypierdzielę mu zniczem
Memy o tematyce: nienawiść, besty, lovsy, cierpienie, kwejk, frajer, aforyzmy, związki, sentencje, mem, cytat, memy, te myśli, cytaty o miłości, miłość, cytaty, obrazki, te mysli, uczucia, rozstania, śmieszne obrazki, śmieszne teksty, sylwester, piwo, przygotowania, impreza, humor, napoje, wódka, demotywatory, melanż, demot, demotywator, picie, śmieszne, decyzje, sentymenty, cytaty o życiu, życie, niezdecydowanie,.
Jeśli umrę i ten frajer przyjdzie na mój pogrzeb to obiecuję, że zmartwychwstanę i przypierdzielę mu zniczem
Czasami życie stawia nas przed trudnym wyborem a my boimy się zmian. Nie dlatego że nie wiemy czy to się uda. Po prostu ciężko rozstać nam się z tym z czym się już nauczyliśmy radzić. Zbyt często patrzymy w przeszłość i tracimy to co możemy zyskać.
Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do karabinu. Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi: - Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu. Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać. - Z czego pan się śmieje? - pyta sprzedawca. - Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dookoła domu. Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje i składa propozycję: - Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie. Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: - Wie pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem...
Siedzi facet nad brzegiem szamba i grzebie w nim. Przechodzi ktoś obok i pyta: - Panie. Co pan robisz? - A wie Pan. Wpadła mi marynarka... - Ale chyba nie będziesz Pan w niej chodził?! - Nie, ale w kieszeni miałem kanapki.
Tracimy tyle czasu na rzeczy pilne, że nie starcza nam go na rzeczy ważne.
Mówisz, że jest dobrze. Rozmawiasz. Trzymasz się. Wmawiasz sobie, że jest w porządku. Czujesz się tak, jakby było. Ale wystarczy jedna sekunda. Jedno małe wspomnienie. Jedna myśl. Żeby wewnątrz posypać się na kawałki.