Mama, komiks, kwejk, tata, śmieszne teksty, śmieszne, besty, piesek, synek (220989)

Mamo, tato - chcę pieska...

Ludzie często naklejają na twarze sztuczne uśmiechy. Udają. Chcą przez chwilę być kimś innym. Wchodzą w inny świat, w chwilowe nowe życie. Kłamią. Oszukują. Po co?

Życie jest tylko przechodnim półcieniem, Nędznym aktorem, który swą rolę Przez parę godzin wygrawszy na scenie W nicość przepada - powieścią idioty, Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.

Tylu znajomych na fb, a nie ma z kim popisać.

Stop. Polub obrazek. Skroluj dalej.

Poniedziałek, ale dlaczego?

Ruski terminator

Najlepszym lekarstwem, którego nie sposób przedawkować, jest życzliwość dla drugiego człowieka.

Mogę mieć bałagan w szafie, ale w uczuciach lubię mieć porządek.

Kto umiejętnie milczy, wydaje się zwykle mądrzejszy niż jest.

Twoje piersi wyglądają na naprawdę ciężkie... Mogę je dla ciebie potrzymać?

Wielu facetów mi się podoba. Kilkunastu mnie kręci. Na widok niewielu zapiera mi dech w piersiach. W paru podoba mi się och niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. Jednak kochać mogę tylko jednego i nie wiadomo czemu, ale padło na Ciebie

Nigdy nie trać wiary. Uda się!

Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola. - To nie nasze dziecko ? mówi przedszkolanka. Jadą do drugiego. - Nie znamy pana synka? słyszy w drugim. Jadą do trzeciego, czwartego? wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka. W końcu młody nie wytrzymał: - Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szkoły, bo się w końcu na lekcję spóźnię!

- Czego chcemy? - Wyjść spod pantofla! - Kiedy tego chcemy? - Kochanie kiedy możemy? - O ósmej!