Memy, kawał, kawał o blondynce (255865)

Wchodzi blondynka do księgarni: - Poproszę książkę. - Jaką? - pyta sprzedawczyni. - Do czytania... xD

Gdybym miała kilka klonów, to jakbyś mnie poznał?

Prawdziwy przyjaciel pchnie Cię nożem od przodu :)

W weekend dobra wróżka zamienia mnie w kota. Wtedy śpię, jem włóczę się po mieszkaniu i nie mam żadnych wyrzutów sumienia!

Mogę poskramiać smoki, przenosić góry, a nawet z chęcią oczekiwać nowego dnia, tylko muszę mieć dla kogo

Pytania są niebezpieczne, Nie ruszaj ich, będą spały. Zapytasz, zbudzisz, i znacznie więcej Niż myślisz pytań powstanie.

Ktoś kto powiedział, że czas goi wszystkie rany, jest kłamcą. Czas pozwala jedynie nauczyć się najpierw przetrwać, a potem żyć z tymi ranami. Ale każdego ranka, natychmiast po otwarciu oczu czuje się te rany. I zawsze, do ostatniej chwili życia będzie się czuło obecną nieobecność. Od niej można uciekać, starać się, ale nie można uciec.

Pielęgniarka wchodzi do sali i pyta pacjenta: - Stolec był? - Ja tu leżę dopiero dwa dni i nie znam jeszcze wszystkich lekarzy.

Dlaczego Robin Hood? Bo mało jadł!

Walentynki trzeba obchodzić codziennie...

Trzech Króli? Przecież jeszcze dobrze nie wytrzeźwiałam po Świętach i Sylwestrze...

Nigdy nie dawaj ludziom wszystkiego, bo pewnego dnia zostaniesz z niczym.