Żart, dowcip, humor, balkon, żarty (277588)

Facet próbuje wyrzucić teściową przez balkon. Pod balkonem przechodzi sąsiad i krzyczy: - Panie, zabijesz pan człowieka! - To się pan odsuń!

Miłość to przytulanie się, całowanie, chodzenie na spacery, pomaganie sobie... Miłość to bliskość i rzeczywistość. Miłość przez kabelki to nie miłość.

- Tato, czy to prawda, że w niektórych częściach Afryki mężczyzna nie zna swojej żony aż do ślubu? - Tak się dzieje w każdym kraju, synku...

Można mieć wszystko, a tak naprawdę nie mieć nic.

Weekend w plenerze

Naucz się cieszyć zwykłą codziennością, bo to ona wypełnia większość Twoich dni.

Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.

Mówią, że wszystkim rządzi przypadek. Z chęcią poznam tego gnoja!

Blondynka dostała na imieniny telefon komórkowy. Zabrała go idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku gdy telefon zadzwonił. Blondi odebrała: - Och cześć Zosiu! - ucieszyła się - skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?

Jak to jest? Na początku chcesz być w każdej sekundzie mojego życia, a z biegiem czasu masz to wszystko gdzieś.

Byle do wiosny!

Podszedłeś i poprosiłeś o mój numer telefonu? Dostałeś go. Chciałeś, żebym była Twoją dziewczyną? Zostałam nią. Chciałeś odejść? Pozwoliłam Ci. Chcesz wrócić? No cóż, mój drogi, twoje trzy życzenia zostały już spełnione.

Pijany gościu wisi na poręczy i kołysze się nad siedząca na krzesełku kobietą i mówi: - Pani, ile pani ma lat? - Proszę pana, pan jest bardzo pijany, a poza tym to niekulturalnie pytać kobietę o wiek. Kobieta ma tyle lat, na ile wygląda! - Pani, przecież ludzie tyle nie żyją!