Lubię często powtarzać: NIE LUBIĘ CIĘ, ale i tak
Lubię często powtarzać: NIE LUBIĘ CIĘ, ale i tak wiesz, że to nieprawda!
Memy o tematyce: cytaty o przyjaźni, przyjaciółki, przyjaciel, wklejka, obrazki, cytaty, te myśli, besty, te mysli, przyjaciele, tablica, przyjaźń, fb, aforyzmy, lovsy, memy, przyjaciółka, fejs, sentencje, facebook, mem, cytat, decyzje, wybory, cytaty o życiu, życie, humor, dowcip, awaria, żart, szef, kawały, żarty, winda, negocjacje, dowcipy, śmieszne obrazki, śmieszne, kawał, załamanie, samopoczucie, załamka, mimoza,.
Lubię często powtarzać: NIE LUBIĘ CIĘ, ale i tak wiesz, że to nieprawda!
Musimy się przyzwyczaić do tego, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych.
Małgosia się pyta Jasia: - Jasiu co tam w pracy? - A nic w zeszłym tygodniu nasz szef utknął w windzie. - I co zrobiliście? - Nic. Ciągle negocjujemy.
Nie możesz być mimozą, gdzie nie trzeba, nie możesz okazać słabości, gdy trzeba pokazywać pazury.
Nie warto myśleć o tym co było. Załatwiać się czymś co już nas nie dotyczy. Co działo się jakiś czas temu. Żyjmy teraźniejszością i swoim towarzystwem kochanie!!! :*
Bóg nie zawsze ciska Ci piaskiem w oczy. Przeważnie, ale nie zawsze.
Drogi mężczyzno! Pewnie sądzisz, że ona chce Twojego samochodu, Twoich pieniędzy i Twoich prezentów, ale Ta właściwa kobieta pragnie Twojego czasu, Twojego uśmiechu, Twojej uczciwości, Twoich starań i tego aby zawsze czuła się w Twojej obecności najważniejsza.
W sejmie najłatwiej zasnąć... ...bo trudno policzyć wszystkie barany do końca
Podnosimy się, upadamy, gubimy i znów szukamy. Odchodzimy wciąż, powracamy, po drodze tam, gdzie zmierzamy.
Jedzie dziadek Trabantem i nagle mu zgasł. Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się najnowszy model Ferrari. Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta, czy podholować. Dziadek oczywiście się zgadza. - I pamiętaj dziadku, jeśli coś będzie nie tak, to zamigaj lewym migaczem Pierwsze skrzyżowanie - czerwone światło. Po chwili podjeżdża najnowsze Porsche. Kolo od Ferrari został wyzwany do wyścigu, a że jego duma jest wielka, to nie mógł odmówić. Ruszyli. Po ok 5 kilometrach za rogiem stało dwóch policjantów i to co usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuum, ziuuum. Odzywa się pierwszy policjant: - Ty, widziałeś tego Ferrari? Z 290 km/h jechał! - A tego Porsche? Z trzy stówki miał! - A tego Trabanta? Migał, że będzie ich wyprzedzać.
Pamięć to dziwna rzecz. I czasem jesteśmy skazani na powtarzanie tego, o czym zapomnieliśmy.
Nie można cofnąć straconych dni, można jedynie sprawić, aby kolejne były pełne szczęścia i uśmiechu