Do tej pory kochałam dupków
Do tej pory kochałam dupków
Kiedyś będę szczęśliwa i znajdę prawdziwą miłość, bo do tej pory kochałam dupków, którzy potrafili bawić się tylko moimi uczuciami.
Aforyzmy, poszukiwanie, szczęście, mem, besty, cytaty (30462)
Memy o tematyce: aforyzmy, poszukiwanie, szczęście, mem, besty, cytaty, cytaty o miłości, memy, uczucia, obrazki, cytat, sentencje, miłość, przemijanie, życie, cytaty o życiu, koniec, dusza, rzeczywistość, załamka, depresja, przedawkowanie, dół, ból, smutek, cierpienie, rozstanie, cytaty o przyjaźni, przyjaciółki, przyjaźń, przyjaciółka, przyjaciel, ukrywanie, kolega, przyjaciele, te myśli, podziękowania, lovsy, te mysli,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
To co najlepsze odchodzi najszybciej
To co najlepsze odchodzi najszybciej
To co najlepsze odchodzi najszybciej.
W niebie leczę duszę z silnego przedawkowania
W niebie leczę duszę z silnego przedawkowania
Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniłam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
Nie do pomyślenia jest, jak bardzo można zawieść
Nie do pomyślenia jest, jak bardzo można zawieść
Nie do pomyślenia jest, jak bardzo można zawieść się na jednej osobie.
Podziękuj osobom, które są z Tobą i chcą...
Podziękuj osobom, które są z Tobą i chcą...
Podziękuj osobom, które są z Tobą i chcą Ci pomagać. Przecież to nie jest ich obowiązek..
Wszystkie moje samobójstwa były nieudane. Właściwie
Wszystkie moje samobójstwa były nieudane. Właściwie
Wszystkie moje samobójstwa były nieudane. Właściwie wszystko było nieudane: i życie, i samobójstwa.
Czy jesteś w stanie wytrzymać choćby jeden dzień?
Czy jesteś w stanie wytrzymać choćby jeden dzień?
Nagle do Ciebie dociera, że nie wyobrażasz sobie dnia choćby bez rozmowy z tą osobą, mimowolnie się uzależniasz.
Gornik wpadł do szybu w kopalni, przerażeni
Gornik wpadł do szybu w kopalni, przerażeni
Gornik wpadł do szybu w kopalni, przerażeni koledzy nachylają się nad czeluścią... - Francik... żyjesz?! - Żyja - odpowiada Francik. - Mosz złomaną nogę? - Nii... - To może ręka? - Niii... - To dlaczego... nie wychodzisz?! - Bo jeszcze lecaaa...