Przychodzi koń do baru
Przychodzi koń do baru: - Piwo proszę. - 10 zł. Kiedy koń powoli sączy piwo barman zagaduje: - Rzadko widujemy tu konie. - Nie dziwię się! Piwo za 10 zł...
Memy o tematyce: piwo, dowcipy, koń, kawał, żarty, śmieszne, bar, mem, dowcip, besty, śmieszne obrazki, żart, humor, kawały, memy, świadkowie, niewinny, obrońcy, zeznania, sędzia, sąd, życie, pytania, aforyzmy, cytaty o życiu, cytaty, cytat, obrazki, sentencje, myślenie, obżarstwo, odchudzanie, gruba dupa, talia, dieta, śmieszne teksty, te myśli, sylwetka, kwejk, bieganie, figura, kopulacja, bzykanko, stosunkowanie, damy,.
Przychodzi koń do baru: - Piwo proszę. - 10 zł. Kiedy koń powoli sączy piwo barman zagaduje: - Rzadko widujemy tu konie. - Nie dziwię się! Piwo za 10 zł...
Sędzia do oskarżonego: - Czy przyznaje się pan do winy? - Nie, wysoki sądzie. Mowa mego obrońcy i zeznania świadków przekonały mnie, że jestem niewinny!
Dziś pierwszy dzień porannego biegania. Właśnie jem trzecie ciastko!
Są trzy rodzaje kobiet: damy, nie damy i nie każdemu damy ;D
Prawdziwy facet nie patrzy na wygląd, w dupie ma opnie innych, nie obchodzi go Twój makijaż i fryzura. On po prostu Cię kocha w każdej chwili. Tęskni zaraz po odejściu od Ciebie, a przy Tobie zachowuje się jak książę z bajki. Tak, to jest prawdziwy facet.
Przychodzi 18 letnia blondynka do apteki i mówi: - Poproszę środki antykoncepcyjne. - Jakie - pyta się sprzedawczyni. - No dowcipne, koleżanka mi mówiła, że są doustne i dowcipne.
Jest bardzo zimno i dlatego trzeba się bardzo dużo przytulać i całować.
Kocham szarość, mrok i ciemność nocy, lubię być sam, a za najodpowiedniejsze towarzystwo uznaję własne myśli.
Jak to nazwać, kiedy chce Ci się płakać, a nie możesz? Kiedy roznosi Cię gniew, ale jesteś spokojna? Kiedy smutek rozrywa Ci serce, a mimo to wciąż się uśmiechasz?
Małżeństwo z czterdziestoletnim stażem leży sobie w łóżku tyłem do siebie i nagle odzywa się żona: - Janek, a pamiętasz, jak za młodu to mnie przed snem za rękę trzymałeś? Wkurzony Janek się odwraca i chwyta żonę za rękę. Potrzymał chwilkę i się odwrócił, na co żona znowu: - A pamiętasz, jak mnie przed snem w policzek całowałeś? Janek już porządnie zdenerwowany odwraca się, cmoka żonę w policzek i z powrotem na drugi boczek. - Jaśku, a pamiętasz, jak mnie na dobranoc zawsze w uszko kąsałeś? Jan wkurzony na maksa wstaje z łóżka - Jaśku, a ty gdzie się wybierasz?! Jasiek warczy: - Po zęby!