Odpiątkudopiątku, piątek, śmieszne teksty, humor, besty, weekend, łikend (310475)

No to co, byle do piątku? :)

Był. Był przez chwilę. Ale zniknął. Zburzył coś, co budowaliśmy razem. A raczej coś, co ja budowałam. Zniszczył więź, której tak naprawdę nie było. Ubzdurałam to sobie. Tak, ubzdurałam sobie, że mógł istnieć ktoś, kto mógłby kochać mnie tak mocno jak On. Mogłam się domyślić, że coś jest nie tak. Przecież zbyt często mówił mi to, co chciałam usłyszeć.

Wszystko wydaje się nam wieczne... to takie mylne.

Pierwsze 40 lat dzieciństwa jest dla faceta najtrudniejsze. Później to jakoś leci...

Pies i kot

- Wyjdziemy gdzieś dziś? - Nie mogę, chora jestem, siedzę w domu - Nie wiedziałem, że mieszkasz w kawiarni

Po pracy

To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu. Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, że ktoś bzyka, a jedyny powód bzykania, jaki znam, to ten, że się jest pszczołą.

Walentynki trzeba obchodzić codziennie...

Czy wszechświat jest nieskończony i czemu niektóre religie są faworyzowane?

Nie wiem co bierzesz, ale to ogranicz

Wszystko jest bardzo niepewne i to właśnie mnie uspokaja.

Duży uśmiech

Zakupy przez internet