Zmęczenie, fejs, kot, besty (320294)

Aby dotrwać do weekendu!

Słodka choroba nosząca Twoje imię <3

Nie musicie o mnie pamiętać. Tylko nie przypominajcie sobie o mnie, gdy znajdziecie się w potrzebie!

Zakochałam się w magii słów, w tym, w jaki sposób mnie dotykał i co mówił, kiedy mnie dotykał. Pociągnął mnie za sobą jak wiatr pociąga nasiona dmuchawca. Ja bez woli... On jak żywioł.

Wstaw to na tablicę osobie, która urządziła zajebistego SYLWESTRA Niech wie, że za rok będą do Niej wbijać tłumy

Człowiek na krawędzi...

- Kochanie czy Ty bierzesz narkotyki? - Nie dlaczego tak mówisz?! - Bo kroisz cebulę kartą kredytową.

Obiecaj mi, że kiedyś pokażesz mi ten uśmiech. Ten taki tylko dla mnie. Ten warty milion dolarów.

Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć.

Myślicie, że są zbyt ciasne?

Kiedy czytacie książkę, nie bierzcie pod uwagę tylko tego, co mówi autor, weźcie pod uwagę również to, co myślicie wy. Musicie starać się odnaleźć własny głos.

Tak bardzo próbujemy nikogo nie skrzywdzić, że krzywdzimy wszystkich.

Mogłeś mnie dla siebie mieć. Mogłeś, ale czas nie ten. Mogłeś wszystko tylko jedno słowo twoje. Mogłeś więcej niż byś mógł. Mogłeś być na zawsze tu. A teraz bądź ze sobą sam ;o