Besty, ochotnicy, małżeństwo, wojna, spokój, okopy, kawały, kawał, humor (336837)

Tak mi się wszystko w tym roku udaje, że omójbosze.

Gorąca kąpiel mi nie wyszła (bo w boilerze nie starczyło wody), zupa też nie (bo nie mam soli), to może chociaż sen mi wyjdzie. Łóżko jeszcze mam.

Kończ się zimo! Kończ się szmato! My już chcemy nasze lato!

Nie rzucaj chłopaka którego kochasz, dla chłopaka, który Ci się podoba, bo ten, który Ci się podoba odejdzie do dziewczyny, którą kocha...

Ale do koszykówki, to jestem za krótki

Dwóch młodych ludzi rozmawia w okopach. -Jak się tutaj znalazłeś? -Jestem kawalerem, lubię wojnę, więc poszedłem na ochotnika. A ty? -Jestem żonaty, lubię spokój, więc poszedłem na ochotnika.

Co za różnica, czy nie żyjemy, czy po prostu żyjemy i nie mamy o tym pojęcia?

Może jestem i wredna i złośliwa, ale tylko dla osób, które na to zasłużyły.

Nie żałuj przeszłości, dzięki niej wiesz już jakich błędów nie popełniać.

Jasiu przyszedł do klasy i mówi: - siema A pani nauczycielka na to: - Jasiu wyjdź za drzwi powiedz jak twój tata mówi gdy przyjdzie z pracy do mamy. - kurrwa obiad zrobiony?

Powiem szczerze: byłem przerażony życiem, tym wszystkim, co człowiek zmuszony jest robić tylko po to, by mieć na jakąś strawę, kąt i odzienie. Dlatego właśnie nie wstawałem z łóżka i piłem. Kiedy pijesz, to świat nadal gdzieś tam sobie istnieje, ale przynajmniej na chwilę zdejmuje Ci nogę z gardła

Gdy po pracy idę na imprezę

Po pracy