Lepiej jest mieć wroga, który Cię otwarcie...
Lepiej jest mieć wroga, który Cię otwarcie nienawidzi a niżeli fałszywego przyjaciela, który uśmiechając się do Ciebie knuje jak zmienić Twoje życie w zgliszcza.
Memy o tematyce: przyjaciel, przyjaciółka, te myśli, cytaty o przyjaźni, obłuda, lovsy, besty, przyjaźń, przyjaciele, wróg, zakłamanie, sentencje, fałsz, cytat, aforyzmy, obrazki, przyjaciółki, mem, memy, cytaty, życie, łzy, cytaty o życiu, zaangażowanie, te mysli, śmieszne teksty, pierdzenie, śmieszne, śmieszne obrazki, gazy, humor, wzdęcia, zderzenie, kawały, żart, wypadek, żarty, dowcip, dowcipy, kawał, prawdziwi.
Lepiej jest mieć wroga, który Cię otwarcie nienawidzi a niżeli fałszywego przyjaciela, który uśmiechając się do Ciebie knuje jak zmienić Twoje życie w zgliszcza.
Jechał pan z prędkością 130 kmh. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?! Taa... Na chodniku?!
Prawdziwi przyjaciele wywołują w człowieku od czasu do czasu takie uczucie, że chciałoby się im skoczyć do gardła.
Czasami coś po prostu pęka. Bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. Z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. Próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. Nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku.
Wiezie taksówkarz kobietę. Na zakończenie kursu okazuje się, że ta nie ma kasy. Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną, zieloną łączkę. Zatrzymuje się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i kładzie na trawę. - Ale proszę pana, ja na pewno oddam panu pieniądze, proszę nic mi nie robić, mam dzieci i męża... - mówi prawie płacząc kobieta. - A ja 40 królików, rwij trawę! odpowiada taksówkarz.
- Janusz! Zagadka: Czym różni się zasłona od papieru toaletowego? - Nie wiem - Czyli to ty...
Z makijażem i bez makijażu. Dlatego wykąp dziewczynę w basenie na pierwszej randce!
Potarłam oczy, żałując, że nie mogę się położyć i spać przez następne 10 lat.
Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta: - Bierze pani te tabletki na odchudzanie? - Tak, biorę. - A ile? - Ile, ile... Aż się najem!