Memy o tematyce: memy, mem, śmieszne teksty, śmieszne, humor, śmieszne obrazki, kotek, koteł, zdjęcie, besty, kot, historie, powtarzanie, opowieści, uczucia, miłość, aforyzmy, przeszłość, cytaty o miłości, znajomość, cytat, obrazki, sentencje, wspomnienia, cytaty, jedzenie, komórka, telefon, cytaty o życiu, życie, żal, samopoczucie, zwątpienie, szarość, lęk, młodość, granice, wytrzymałość, pragnienia, kocham cię, obietnice,.
Kiedy ktoś setny raz opowiada Ci tę samą historię.
Żal wykańcza człowieka. Jeśli się przed nim nie bronisz, zmęczy cię tak, że przestanie ci zależeć na czymkolwiek.
Każdy medal ma jednak dwie strony. Wyobrażałam sobie, że gdyby przyjrzeć się tkaninie naszej codzienności od spodu, dałoby się zauważyć wplecione pomiędzy kolorowe nici ponure szarości zwątpienia i lęku.
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
I tak bardzo chciałabym, bez wahania sięgnąć po komórkę i wysłać Ci wiadomość ze zwykłym kocham Cię...
Ludzie nie dochowują obietnic, zawsze je łamią. Nie wiedzą, czego chcą. A jeśli nawet twierdzą, że wiedzą, i tak to niszczą.
Życie bez fałszywych osób byłoby znacznie łatwiejsze, ale nie uczyłoby nas, że na zaufanie trzeba zapracować
Wystarczy żebyś powiedział, że mnie kochasz. Nic więcej. Nie musisz pierdolić jakiś zbędnych farmazonów, że jestem Twoim uzależnieniem, tlenem i chuj wie czym jeszcze..
Bo jest ktoś taki, kogo pocałunek zmieni wszystko, kogo ramiona są najlepszym pasem bezpieczeństwa, kogo dotyk jest niezapomniany, kogo słowa są jak melodia, kogo obecność jest wystarczająca, kogo wyznania są najcudowniejsze, kogo uśmiech jest najcenniejszy...
W przeszłość przenoszą nas wspomnienia w przyszłość marzenia
Zanim przyzwyczaisz się do kogoś pomyśl, jak będzie bolała strata tej osoby, kiedy odejdzie.
Uwaga! nastąpiło kilka erupcji, najgroźniejszego wulkanu na świecie... Ja 9 mcy po erupcji stałem się tatą. Żonka nigdy tego nie zapomni. Moja lawa zalała ją, kołdrę, prześcieradło sufit i podłogę. Doprowadziła też do przerażenia jak wytarłem swój wulkan o firankę. Od tamtej pory wulkan uśpił się i czasami coś tam sobie wystrzeli w kaptur ochronny.