Nie wolno wstrzymywać gazów!
Nie wolno wstrzymywać gazów!
Nie wolno wstrzymywać gazów! Nie wypuszczone unoszą się do mózgu i stąd się właśnie biorą posrane pomysły.
Mem, psychiatryk, memy, śmieszne teksty, kwejk (37186)
Memy o tematyce: mem, psychiatryk, memy, śmieszne teksty, kwejk, pierdzenie, te myśli, gazy, humor, besty, śmieszne obrazki, śmieszne, dowcip, obgadywanie, kawał, żart, żarty, kawały, plotki, plotkary, dowcipy, sentencje, życie, obrazki, cytaty, cytat, cytaty o życiu, lovsy, aforyzmy, radość, uczucia, miłość, porzucenie, rozstanie, związek, cytaty o miłości, kociaki, urocze, kotki, koty, słodziaki, andrzejki, impreza, picie,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Najkrótszy dowcip na świecie: dwie kobiety
Najkrótszy dowcip na świecie: dwie kobiety
Najkrótszy dowcip na świecie: dwie kobiety siedziały po cichu.
DZIĘKUJ ZA ŻYCIE! Ktoś, gdzieś właśnie walczy
DZIĘKUJ ZA ŻYCIE! Ktoś, gdzieś właśnie walczy
Nie ważne jak dobre lub złe jest Twoje życie... DZIĘKUJ ZA ŻYCIE! Ktoś, gdzieś właśnie walczy, aby przeżyć.
Nikt nie rodzi się porzucona dziewczyną, porzuconą
Nikt nie rodzi się porzucona dziewczyną, porzuconą
Nikt nie rodzi się porzucona dziewczyną, porzuconą dziewczyną się zostaje.
To może być miłość od pierwszego ujrzenia
To może być miłość od pierwszego ujrzenia
I to może być miłość od pierwszego ujrzenia
Kółko i krzyżyk - nie wygrasz z miłością!
Kółko i krzyżyk - nie wygrasz z miłością!
Nie wygrasz z miłością!
Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie
Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie
Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. Bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Bądź bo właśnie tego najbardziej potrzebuję.
Szczęście jest przyjemnością wolną od...
Szczęście jest przyjemnością wolną od...
Szczęście jest przyjemnością wolną od wyrzutów sumienia ;)
Jestem kompletnie sama i powoli przestaje dawać radę
Jestem kompletnie sama i powoli przestaje dawać radę
Jestem słabsza. Potykam się o byle problem, upadając każdym kolejnym razem z większą siłą. Podnoszę się znacznie dłużej. więcej rozmyślam, każdego wieczora analizuje swoje uczucia i próbuję nadać im nazwę. O północy zdaję sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie sama i powoli przestaje dawać radę. Zasypiam, by potem znów rozpocząć walkę o utrzymanie oddechu.