Śmieszne, zmęczenie, humor, dom, besty (372391)

W domu po pracy

Pokrewne dusze zawsze potrafią znaleźć do siebie drogę.

Oboje nie jesteśmy idealni. Ja nie mam figury modelki, lubię przeginać na imprezach i nie zawsze jestem tym kochanym słoneczkiem,w którym zawsze jest oparcie. On pali, chociaż tyle obiecywał, że rzuci. Potrafi oglądać się za innymi panienkami trzymając mnie za rękę, potrafi wyłączyć telefon i nie odzywać się przez kilka godzin, chociaż wie jak wtedy świruję. Ale jest dobrze, bo jest prawdziwie.

Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa. I którego nic nie spotyka.

Chce do jednego miejsca na ziemi gdzie problemy przestają mieć znaczenie do objęć które akceptują me słabości do nich pragnę tylko do mej miłości Jest na ziemi jedno moje małe miejsce gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej uciekam tam z moją całą tkliwością wierze w Ciebie wierze w moje Sacrum

ZIMO jesteś piękna... ale idź już sobie...

Dziwna zależność, im bardziej kobieta się stara, tym mniej mężczyźnie zależy.

Lato vs. jesień

Jak to jest, że jednego dnia jesteś szczęśliwym człowiekiem, myślisz teraz będzie dobrze, patrzysz kolorowo w nadchodzące dni, a nagle wszystko się rozsypuje w drobny mak...

Unia Europejska vs. Rosja

Pacjent w mojej pracy właśnie usłyszał, że jest za duży, by mógł zmieścić się do tomografu, więc muszą go zawieść do zoo i przeprowadzić skan w tamtejszej maszynie dla słoni. Nigdy w życiu nie było mi tak bardzo kogoś szkoda.

Jasio napisał na tablicy: "Fczoraj byłem f szkole". Pani pyta innego ucznia: - Czy Twój kolega dobrze napisał to zdanie? - Jasne, że nie. Przecież wczoraj była niedziela!

Kiedy życie przynosi klęski i cierpienia, gdy kusi bez problemem druga strona cienia nie daj się zbałamucić!!! Nic nie zyskasz na tym, że się w gwałtowny sposób rozstaniesz ze światem.