Dowcipy, besty, humor, żona, śmieszne obrazki, zboczone (381113)

Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do karabinu. Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi: - Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu. Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać. - Z czego pan się śmieje? - pyta sprzedawca. - Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dookoła domu. Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje i składa propozycję: - Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie. Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: - Wie pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem...

Chcesz banana?

Bo tak naprawdę jestem zwykłą dziewczyną w rurkach i t-shircie, a nie wylansowaną dziunią z kartą kredytową tatusia.

Upały, więc idę na smażalnię ;)

Zakochałam się w Twych oczach kiedy tak na mnie patrzałeś... Zakochałam się w Twych ustach kiedy mnie czule całowałeś... Zakochałam się w Twych ramionach gdy mnie delikatnie obejmowałeś...

Fałszywi ludzie są i będą i tego nie zrozumiesz! Jedyne wyjście to trzymać się od nich z daleka.

Potrafiłabym bez ciebie żyć, ale przy tobie jakoś lepiej mi się oddycha.

Dziecko w brzuchu: - Wychodzę za 3 miechy

Uwielbiam gdy mnie przytulasz mocno do siebie, patrzysz mi prosto w oczy, a po chwili Twoje dłonie wędrują ku dołu na moje pośladki i całujesz tak namiętnie.

Wiedza, doświadczenie, kreatywność, szkoła

Po pracy

Pierwsza miłość nigdy nie gaśnie. Zawsze zostaje jakiś cień, który nam o niej przypomina.

Każdy zna osobę, która jest uzależniona od selfie

Trzeba umieć do domu wracać!

Zanim powiesz KOCHAM, zastanów się, czy potrafisz.