Załamka, sentencje, dołek, kłapouchy, życie, cytat (389151)

A ty jak się masz? spytał Puchatek. Nie bardzo się mam odpowiedział Kłapouchy. Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.

W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem. Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc to są jej dzieci. Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł: - Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?

Brakuje Ci tylko jednej osoby, a czujesz się jakby nie było nikogo.

Dąż do realizacji marzeń, nie patrz na to co mówią inni. Pokaż im, że potrafisz, że umiesz realizować marzenia i zamieniać je w rzeczywistość.

Rozmowy w toku - Mąż zjadł jej głowę

Lubię byś sama, ale nie znoszę samotności.

Właściwie to dziwne, że złamane serce w ogóle jeszcze może bić.

- Kochanie idę na 5 minut do Krysi, mówi żona do męża - tylko nie zapomnij mieszać bigosu co pół godziny

Czasami dowiadujesz się więcej, niżbyś chciała.

Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje jakiś podskórny strach, że może się pomylić.

Zakochałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw powoli, a potem nagle i całkowicie.