Alkohol, weekend, mem, besty (393441)

Tryb weekendowy aktywowany!

To właśnie tej piosenki słuchał, kiedy po raz pierwszy go ujrzałam. To jest nasza piosenka.

Specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat.

To nic z tego, że ja czegoś chcę. Przecież ja i moje zdanie się nie liczy. Każdy inny przecież tak wspaniale wie co jest dla mnie dobre... Tylko szkoda jeszcze, że nikt za mnie nie żyje...

Jeśli on leci za suką, to ściągnij mu kaganiec, odepnij smycz i puść wolno, niech ucieka. Tylko później niech nie wyje pod drzwiami.

Siłownia w 1975 roku i w 2020 roku

Ładny widok

Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej.

Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego.

Chciałbym spędzić z tobą każdą minutę, która pozostała mi do końca życia.

Powinieneś szanować dziewczynę której się podobasz, z jednej prostej przyczyny: z wszystkich chłopaków ona wybrała właśnie Ciebie

Rany, dawno się tak marnie nie czułam.

Się porobiło już nie dzielimy jednej ławki, choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki.

A starzy znajomi? To już nie to samo. Dziś nie zasługują nawet na to miano.