Kawał, mąż, uśpienie, dowcipy, weterynarz, kawały (393529)

Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: - Jest u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to? - Oczywiście, psa może pan puścić wolno, zna drogę do domu.

I nieważne, jak mocno walczysz, i tak spadniesz.

- Mnóstwo facetów marzy o tym, żeby się ze mną umówić - Wiesz jak to mówią... Niskie ceny przyciągają wielu klientów

Cholerne pieniądze. Zawsze w końcu człowiekowi ością w gardle staną

Każdy Nowy Rok jest szansą by coś zacząć na nowo. Podobnie jak każdy miesiąc, każdy dzień, każda godzina, sekunda. Każda chwila. Tylko gdy zmienia się ta ostatnia cyfra przy pełnej dacie... Jest jakoś łatwiej. Łatwiej wziąć za siebie.

Kiedy sąsiad wystawił na klatkę karton po plazmie

Czasami wspomnienia wymykają się z moich oczu i spływają po policzkach.

W WEEKND mam wyjebane

Jezus i Fidget Spinner

Nie, piekło nie ma nic wspólnego z miejscem, piekło wiąże się z ludźmi. Może to ludzie są piekłem?

Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać... ... niż Alzheimera (Altzhaimera) i zapomnieć wypić.

Władysław Jagiełło to najlepszy król. Nawet po śmierci rządzi w Polsce.

Nigdy nie zrozumiem, czemu kobiety lubią koty. Koty są niezależne, nieposłuszne, nie przychodzą, kiedy je wołasz, uwielbiają przebywać poza domem w nocy, przychodzą do domu oczekując jedzenia i głaskania, potem chcą być same i spać. Inaczej mówiąc, kobiety nienawidzą u mężczyzn wszystkich tych cech, które kochają u kotów.

Bo widzisz, najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale ta pustka w nim samym.

- Kochanie, weź mnie tu i teraz, pragnę cię! - Czego Ty nie wymyślisz, byleby obiadu nie zrobić...