Besty, relacje, cytaty o życiu (403827)

Czas na odważne decyzje! Pójdziemy razem do psychiatry! <3

Już nie mogę patrzeć na te moje masywne uda :( Niby zaczęłam ćwiczyć je, ale i tak ich nie chcę.

Nie boję się natury, nie brzydzę się robakami, lubię spędzać czas na wsi, jednak boję się powiedzieć co tak naprawdę myślę, po prostu boję się ludzi i ich reakcji .

Przyzwyczaiłam się, że ludzie, na których zależy mi najbardziej, zwyczajnie odchodzą. Zostawiają mnie dla własnego szczęścia. Mają gdzieś moje życie i moje problemy. Nie obchodzi ich to, że dla nich byłam gotowa skoczyć w ogień, poświęcić wszystko, co mam. I to jest trochę przykre.

Twoja stara jak podskoczy to utknie w powietrzu.

Najłatwiej oczywiście zwalić wszystko na diabła i powiedzieć, że to on osobiście jest odpowiedzialny, że zło wstrzykiwane jest naszemu gatunkowi przez jakieś osobowe Belzebuby. Mnie się zdaje, że ono jednak siedzi w nas i że całkowicie go usunąć nigdy nie zdołamy.