Mem, besty, te myśli, wyjebane (403829)

Dlaczego łzy są słone? Bo miłość boli, a to niesmaczne.

Nie lubię być wredna, ale jakoś trzeba sobie radzić.

Nie muszę być lubiana przez wszystkich, wystarczy, że najważniejsze osoby mnie akceptują, a reszta niech spierrdala.

Nie chcę się narzucać, pisać, dzwonić, prosić o spotkanie które i tak prawdopodobnie nic nie zmieni. Chcę, żebyś za mną zatęsknił, żebyś chociaż w jakimkolwiek stopniu odczuł brak mojej osoby. Żebyś kiedyś zdał sobie sprawę, że to właśnie ja dawałam Ci największe szczęście.

Moje życie, moje kredki. Kiedy koloruję mam prawo wychodzić poza linię!

Wszystkie granice są umowne i czekają aż ktoś je przekroczy...

A czy Ty zmieniłaś dzisiaj bieliznę?

Nadzieja uczyni realnym krok w chmurach.

Kocha, lubi i szanuje, w łóżku dzikus nie próżnuję. W kuchni magik, istne czary, smaczne dania, zmyte gary. Raz romantyzm, raz impreza, kiedy indziej tort czy beza. Za innymi się nie ogląda, przez okno tylko mnie wygląda. Skąd takiego wyczarujesz? Będzie Twój jak go sobie narysujesz.

Przepraszam, że się poddałam. Ale zrozum, że sama nie dam rady walczyć o nasze szczęście.

Gdy rano jadę do pracy

Czasem jest ciężko, ale musisz się podnieść!

Sprawdźmy obecność ! : Zaufanie ?! - jestem . Nadzieja ?! - obecna . Szczerość ?! - jest . MIŁOŚĆ ?! miłość ?! MIŁOŚCI znowu nie ma ;